21 marca kojarzy nam się z pierwszym dniem wiosny, ale to także Dzień Wierzby.
W Polsce obecnych jest 28 gatunków wierzby, najliczniej występujące to wierzba biała, wierzba krucha i wierzba wiciowa. Wierzba przez lata była charakterystycznym elementem polskiego, wiejskiego krajobrazu.
Drzewa te sadzone były na miedzach, wzdłuż dróg, na polach, a jako lubiące wilgoć rosły też nad brzegami strumieni, rzek i stawów oraz na mokradłach, tworząc skupiska zwane łęgami.
Niestety, obecnie znikają z krajobrazu. Brzegi rzek, przy których rosły łęgi wierzbowo-topolowe są regulowane i utwardzane, mechanizacja i intensyfikacja rolnictwa przyczyniła się do wycinania zadrzewień śródpolnych, których elementem były wierzby, znikają też te przydrożne. Usuwanie wierzb znacznie zubaża krajobraz, ale co ważniejsze, wpływa również na spadek bioróżnorodności. Skupiska tych drzew są bowiem znakomitym siedliskiem dla wielu gatunków zwierząt. Ponadto, wierzba jest chyba jedynym gatunkiem drzewa, które dobrze znosi ogławianie, czyli regularne przycinanie, podczas którego usuwa się wszystkie gałęzie z czubka drzewa. W jej przypadku jest to nawet zabieg wskazany. Ogławia się przede wszystkim wierzby białe i kruche.
W wyniku regularnego ogławiania tworzy się tak zwana głowa, charakterystyczne zgrubienie na czubku pnia. Gałęzie wierzby bardzo szybko odrastają, dlatego zabieg taki powinno się powtarzać co kilka lat. Nieogławiane przez wiele lat wierzby są bowiem znacznie bardziej narażone na złamanie lub rozłupanie przez wiatr, ich drewno jest bowiem kruche. W głowiastych wierzbach tworzą się liczne pęknięcia i szczeliny, dające schronienie dla wielu gatunków ptaków. W gałęziach tych drzew gniazdują sikory, mazurki, pliszki ale także coraz rzadziej spotykane dudki, kraski czy pójdźki.
W ich spękanych pniach chowają się zające, jeże i gryzonie, w wypróchniałym drewnie chętnie zimują padalce. Dość wcześnie kwitnące wierzby stanowią źródło pożywienia dla pszczół, trzmieli i innych owadów zapylających.
Drzewa te, cenne są dla przyrody również z innych powodów. Rosnące nad brzegami rzek umacniają je, regulują poziom wody a także oczyszczają wodę i glebę. Mają wysokie właściwości absorpcyjne, są bardzo efektywne w wychwytywaniu z gleby i wody metali ciężkich i toksycznych związków. Ich korzenie wychwytują nawet 80 % zanieczyszczeń, mogą więc świetnie sprawdzać się w rekultywacji wód i gruntów. Właściwości te są wykorzystywane w roślinnych oczyszczalniach ścieków.
Wierzby sadzone były na podmokłych terenach nie bez powodu, pomagały one w melioracji gruntów, działały jak pompy wyciągające z ziemi nadmiar wody. Całe szpalery sadzone blisko rzek stanowiły naturalną zaporę w czasie powodzi, zatrzymywały krę podczas roztopów. Gałęzie ogławianych wierzb wykorzystywane były jako opał, materiał do tworzenia koszy, mioteł, do budowania płotów. Wiklinowe witki wykorzystywano również do umacniania brzegów rzek i strumieni, takie plecione umocnienie nazywane było faszyną. Wierzba wykorzystywana była także w medycynie ludowej. Dawniej wierzono, że połykane bazie wierzbowe leczą choroby gardła, wywar z kory wierzby leczył gorączkę, działał przeciwbólowo i tamował krwawienie a kąpiel w nim miała pomagać na reumatyzm. W korze wierzby znajdują się naturalne salicylany, które sztucznie pozyskiwane przyjmujemy dziś pod postacią aspiryny.
Wierzba miała dawniej ogromne znaczenie symboliczne. Szybkie odrastanie ogłowionych wierzb sprawiło, że drzewa te były uznawane za symbol odradzającego się życia, stąd też ich obecność w symbolice świąt wiosennych. Z wierzbowych gałązek wije się palmy wielkanocne, wierzbowe rózgi wykorzystywane były kiedyś podczas tradycyjnego śmigusa – w Poniedziałek Wielkanocny chłopcy uderzali panny wcześniej przygotowanymi rózgami wierzbowymi – miało to wypędzić zimową ospałość, zapewnić zdrowie i płodność. Na pierwszy wypas po zimie krowy gonione były wierzbowymi witkami lub przeprowadzane pod gałęziami wierzb, co zapewnić im miało płodność i mleczność. Fragmenty wierzbowych gałązek z palmy wielkanocnej zatykane były w skiby ziemi na polu, aby zapewnić urodzaj i chronić plony przed gradobiciem, a w sadach uderzano drzewa witkami wierzbowymi aby dobrze rodziły. Fragmenty gałązek zostawiano też w kurnikach, oborach czy ulach.
Wierzba ma ogromne znaczenie dla przyrody i kultury polskiej. Warto ją chronić i pamiętać o niej nie tylko w czasie jej święta.
Dlatego zachęcamy aby podjąć wyzwanie i zasadzić wierzbę. To nie jest wcale trudne. Nie musisz nawet kupować sadzonki. Wystarczy, że wczesną wiosną kiedy ziemia nie będzie już zamrożona utniesz z wierzby gałązkę o średnicy 0,5–1 cm i długości około 50 cm. Następnie znajdź miejsce, gdzie chcesz zasadzić wierzbę (pamiętaj, że lubi ona wilgotne podłoże), zrób długi na około 20 cm dołek, włóż w niego gałązkę i jeśli jest taka potrzeba zasyp delikatnie. Odwiedzaj swoją sadzonkę w czasie suchych i gorących dni i podlewaj ją. Na wiosnę następnego roku na Twojej sadzonce powinny pojawić się pierwsze listki. Powodzenia!
E. Fraszczyńska