„Skąd się biorą dziury w serze?” – zastanawiał się kiedyś poeta.
„Skąd się biorą śmieci w lesie?” – zastanawiali się młodzi sprzątacze Lisnej (gm. Kowiesy), położonej w Bolimowskim Parku Krajobrazowym, gdy w sobotę, 27 kwietnia br. po raz czwarty sprzątali swą urokliwą wioskę, wyciągając z rowów i okolicznych lasów i ładując do przepastych worów liczne dowody na istnienie cywilizacji. Wieś Lisna desperacko pretenduje do miana „czystej wsi” i anonsuje to przydrożną tabliczką. Nie jest to sprawa łatwa. Wymaga nieustającej walki z wrogiem podstępnym, złośliwym, wszechobecnym, rozproszonym i niewidzialnym.
Młodzi mieszkańcy, doświadczeni już i zaprawieni, robią, co mogą: mobilizują dorosłych i dają im dobry przykład, nieustraszenie penetrują lasy i zarośla, wytrwale zbierają śmieci, pracowicie znoszą wypchane wory. Szczególne zasługi dla sprawy wniosła silna grupa detektywów: Kuba, Paweł, Stasiek i Wojtek, która załadowawszy się do naszego samochodu terenowo-rozpoznawego wybrała się z nami na patrol i wskazywała wytropione wcześniej składowiska śmieci poukrywane w krzakach. Piątym detektywem, wybitnie zaangażowanym był Kacper, który nie zabrawszy się do samochodu z braku miejsca, podążał za nim kłusem, chcąc za wszelką cenę wziąć jednak udział w eksploracji.
Po zakończonej batalii młodzi sprzątacze otrzymali wzbudzające dużo entuzjazmu gadżety ufundowane przez Nadleśnictwo Radziwiłłów, Urząd Marszałkowski w Łodzi, Urząd Miejski w Skierniewicach, a także parkowe wydawnictwa i sadzonki drzew i krzewów, które w ramach projektu „100 000 drzew na 100-lecie Województwa Łódzkiego” przybyły specjalnie z parkowej szkółki w Moszczenicy.
Wszystkim młodym sprzątaczom w liczbie 16 oraz wspierającym ich dorosłym, a przede wszystkim organizatorkom – młodym mamom, z Panią Sołtys na czele – serdecznie dziękujemy.
Oddział Terenowy Bolimowskiego Parku Krajobrazowego – Stanisław Pytliński.