SZLAKIEM NEKROPOLII WIELKIEJ WOJNY
(szlak rowerowy, dostępny przez cały rok, oznakowany kolorem niebieskim, długość 32 km)
Wielka Wojna – tragiczne pole bitwy nad Rawką [1]
Jesienią 1914 r. na linii Rawki i Bzury armie Rosyjska i Niemiecka przeszły do walk pozycyjnych, z nasilonym ostrzałem artyleryjskim, podkopami i minowaniem stanowisk przeciwnika, krwawymi atakami piechoty i pierwszym w tej wojnie użyciem pocisków gazowych oraz pierwszymi (na froncie wschodnim) atakami z użyciem chloru. Dokładna liczna ofiar tych walk nie jest znana. Wg niektórych źródeł nad Rawką w latach 1914–1915 miało zginąć nawet 70 czy wręcz 100 tysięcy żołnierzy obu armii.
We wsi Budy Grabskie Niemcy zgromadzili największą w historii wojen baterię 600 armat, które nieustannie ostrzeliwały linie okopów rosyjskich na przeciwległym brzegu rzeki Rawki. Zużycie amunicji było tak wielkie, iż dla jej dowozu Niemcy zbudowali specjalną kolejkę wąskotorową ze stacji kolejowej w Bełchowie do polowego magazynu amunicyjnego w pobliżu Borowin. Mimo nawały ognia i niedostatku wyposażenia Strzelcy Syberyjscy pod wodzą gen. Władimira Smirnowa – mistrza improwizacji, kamuflażu i umiejętności wykorzystania terenu – wytrzymali. Kryzys nad Rawką skłonił Niemców do sięgnięcia po nową broń. W styczniu 1915 r. pod Borzymowem (nieistniejąca dziś wieś w okolicy obecnej Borzymówki w pow. sochaczewskim) użyli pocisków artyleryjskich wypełnionych wywołującym łzawienie bromkiem ksylilu – z powodu silnego mrozu (-20 oC) zupełnie nieskutecznym. W maju 1915 r. w okolicach Bolimowa po raz pierwszy na froncie wschodnim użyto chloru. Inicjatorem i pomysłodawcą broni gazowej był prof. Fritz Haber – wielki patriota niemiecki pochodzenia żydowskiego, ambitny dyrektor Kajzerowskiego Instytutu Chemii w Berlinie, późniejszy laureat Nagrody Nobla (przyznana przed wojną, wręczona w 1919 r).
Na linii frontu od Tartaku (dziś Tartak Bolimowski, śródleśna polana w gm. Bolimów) po Suchą (nieistniejąca dziś wieś w pobliżu obecnej Nowej Suchej w pow. Sochaczewskim) w okopach umieszczono 12 tys. butli ze sprężonym chlorem [2]. 31 maja 2015 r. odkręcono kurki i żółtawo-zielona chmura, niesiona sprzyjającym wiatrem popełzła w kierunku pozycji rosyjskich. Mimo, iż Rosjanie byli całkowicie bezbronni wobec ataków gazowych, frontu nie udało się przełamać; setki żołnierzy niemieckich, dla których wtargnięcie do okopów rosyjskich miało być jedynie „spacerkiem”, poległo w zmasowanym ogniu karabinów maszynowych.
Wg informacji rosyjskich zagazowanych zostało wówczas od 1 500 do 21 000 żołnierzy. Dokładne dane nigdy zapewne nie będą wiadome, gdyż w wojsku rosyjskim nie używano wówczas tzw. „nieśmiertelników”. Zabitych chowano w wielkim pośpiechu we wspólnych mogiłach, bardzo często nawet nie zadając sobie trudu spisania ich nazwisk.
Drugi atak gazowy 12 czerwca 1915 r. pod Kozłowem Biskupim nadzorował osobiście twórca broni – prof. Fritz Haber (w stopniu kapitana; wg niektórych źródeł nadzorował także atak majowy). Towarzyszył mu, przydzielony dla ochrony, oficer wywiadu Max Wild. Haber zachwycony skutecznością nowej broni, skrupulatnie lustrował pole bitwy, dokonywał oględzin ofiar, drobiazgowo opisywał ich stan w notesie z myślą o dalszym udoskonalaniu swego wynalazku. Zbulwersowany tym Max Wild miał powiedzieć: „Czy moralnym jest zabijać ludzi w tak bestialski sposób ?” Profesor odparł: „Dziś, kiedy mamy cały świat przeciwko sobie, musimy odrzucić skrupuły moralne”. I dodał, że jego zamiarem było stworzenie broni „porażającej i przerażającej” [3]. Przekonali się o tym wkrótce Niemcy na własnej skórze: podczas trzeciego ataku gazowego w dniu 7 lipca 1915 r. wiatr zmienił kierunek, powodując śmierć żołnierzy niemieckich, których nie zaopatrzono w maski przeciwgazowe. Fakt fatalnej porażki utajniono, grzebiąc żołnierzy w transzejach na miejscu, w bezimiennych zbiorowych mogiłach; w rok później zwłoki zagazowanych przeniesiono na okoliczne cmentarze. W ataku tym miało zginąć od 1 200 do 12 000 żołnierzy niemieckich.
Według niektórych źródeł podczas walk nad Rawką 1914/1915 poległo łącznie aż 70 000 żołnierzy. Ostatnio – w miarę odkrywania kolejnych cmentarzy - coraz częściej mówi się o znacznie większej liczbie zabitych, sięgającej 100 tysięcy. Wielu żołnierzy zmarło w szpitalach, m. in. w Skierniewicach i Żyrardowie czy Warszawie i zostało pochowanych na improwizowanych cmentarzach przyszpitalnych.
Świadectwem tamtych wydarzeń są liczne ślady po okopach, ziemiankach i działobitniach, a także kilkadziesiąt cmentarzy, rozrzuconych na terenie dzisiejszych powiatów:
Skierniewickiego: Rawka, Budy Grabskie, Samice, Bolimowska Wieś, Humin, Joachimów-Mogiły, Wólka Łasiecka, Wola Szydłowiecka, Nowy Kawęczyn, Borowiny-Polesie,
Żyrardowskiego: Smolarnia, Kamion, Wiskitki, Guzów, Jesionka Radziwiłłowska, Franciszków,
Sochaczewskiego: Gradówek, Borzymówka.
O ile największy z nich – w Joachimowie – Mogiłach w gm. Bolimów, jest w miarę zadbany, wszystkie pozostałe są w stanie bardzo kiepskim, często wręcz fatalnym (np. Borowiny/Polesie czy Samice) – zagrożone erozją i inwazją drzew i krzewów, niszczone podczas robót drogowych czy kolejowych, powoli znikają z krajobrazu Puszczy Bolimowskiej i jej okolic.
Opiekę nad niektórymi z nich sprawuje nieformalna grupa amatorów-rekonstruktorów pod wodzą Jacka Słupskiego, odznaczonego w roku 2014 r. Srebrnym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, a w 2022 r. złotym medalem „Opiekun Miejsc Pamięci Narodowej”. Więcej – nasza aktualność z 21 czerwca 2022 r.:
https://parkilodzkie.pl/bpk/aktualnosci/2057-jacek-slupski-odznaczony-zlotym-medalem-opiekun-miejsc-pamieci-narodowej
24.02.2014 r. Starostwo Powiatowe w Skierniewicach, Wicewojewoda Łódzki, Paweł Bejda dekoruje:
- Jacka Słupskiego srebrnym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej,
- Seweryna Lewandowskiego złotym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej.
Medal „Opiekun Miejsc Pamięci Narodowej” przyznany w 2021 r. Jackowi Słupskiemu przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wiedza o walkach nad Rawką jest stosunkowo uboga.
W literaturze dotyczącej Wielkiej Wojny jest to temat marginalny; np. w 2-tomowym dziele „Wielka Wojna”, autorstwa Jana Dąbrowskiego, wydanym w roku 1937 przez Księgarnię Trzaski, Everta i Michalskiego, gdzie na ponad 1000 stronach opisano szczegółowo najrozmaitsze starcia, bitwy, manewry, przemieszczanie się wojsk, korespondencję między dowódcami i inne detale wojenne, Rawce i atakom gazowym w okolicy Bolimowa poświęcono zaledwie 2 zdania (!).
Również wiedza lokalna wśród mieszkańców tych terenów jest niewielka. Świadkowie wydarzeń już nie żyją. Ich dzieci, dożywające teraz sędziwego wieku, niewiele zachowały w swej pamięci, jako że o Wielkiej Wojnie niechętnie mówiło się w domu; rodzice nie chcieli opowiadać o jej okropnościach i przywoływać złych wspomnień. Materialne ślady walk zaciera czas. Linie okopów, działobitnie i resztki umocnień ziemnych są coraz mniej widoczne – znikają na skutek orki i uprawy ziemi czy działań inwestycyjnych. Mało kto już wie o pojedynczych grobach. Niszczeją cmentarze; naprawdę zadbany jest tylko 1 (Joachimów-Mogiły), 2 są w stanie kiepskim (Humin, Bolimowska Wieś), znakomita większość – w rozpaczliwym, niektóre zniknęły nawet z mapy. Wg naszych informacji, w strefie Bolimowskiego Parku Krajobrazowego może być ich nawet powyżej 30. Na mapie „Cmentarze I wojny światowej” z 31 maja 2010 r., upublicznionej w ramach programu „Moje Mapy Google”, uwidoczniono ich tylko 11.
O Wielkiej Wojnie na terenie dawnych ziem polskich wiemy niewiele, i nie jest to temat istotnie obecny w polskiej literaturze czy kinematografii. Francuski pisarz, André Malraux opisał w powieści „Lazare” (Łazarz) ataki gazowe w okolicy Bolimowa, zmieniając daty i używając abstrakcyjnych nazw geograficznych (np. Bolimów występuje tam jako Bolgako, a Rawka jako Vistule). Polska literatura beletrystyczna na ten temat jest uboga.
Wielka Wojna jest nam na ogół znana z powieści „Przygody dobrego wojaka Szwejka” Jarosława Haszka czy z filmu CK Dezerterzy, gdzie ukazywana jest właśnie jako „przygoda” niefrasobliwych żołnierzy płatających figle niedorozwiniętym umysłowo oficerom.
Tym razem proponujemy Państwu wyprawę rowerową liczącym 32 km szlakiem nekropolii.
Uwaga: Pierwotnie był to szlak obwodowy liczący 36 km. W roku 2022 władze kolejowe zamknęły przejazdy na tzw. „Drodze Królewskiej” łączącej Kamion z Rudą – szlak przesłał być zatem okrężny. Sytuację te traktujemy jako tymczasową, jako że otrzymaliśmy deklarację od władz kolejowych, iż w perspektywie 3-4 lat, po zakończeniu modernizacji linii kolejowej Skierniewice – Łuków, przejazdy na „Drodze Królewskiej” zostaną przywrócone.
Opis szlaku:
POCZĄTEK SZLAKU
1. Samice. Za mostem, tuż przy drodze leśnej znajduje się wyraźnie widoczny ziemny kurhan – miejsce spoczynku bliżej nieokreślonej liczby żołnierzy rosyjskich. Od strony drogi postawiono współczesny drewniany krzyż rzymskokatolicki otoczony improwizowanym płotkiem. Obok tablica informacyjna.
Samice – cmentarz rosyjski.
2. Ruda. Po lewej stronie przy zabudowaniach byłej leśniczówki „Ruda” grodzisko wczesnosłowiańskie, najprawdopodobniej jedno ze strzegących wówczas doliny Rawki i przejść przez rzekę. (Podobne znajdują się w Starej Rawie i Dzwonkowicach).
Fot. 7. (w przygotowaniu)
3. Cmentarz wojenny w Budach Grabskich (nad rzeczką Rokitą). Położony pośród lasu, otoczony wałem ziemnym cmentarz z I wojny światowej, najprawdopodobniej rosyjski, z dwiema długimi kwaterami mogił ziemnych i centralnie usytuowaną, mniejszą kwaterą z krzyżami – rzymskokatolickim i prawosławnym i głazem narzutowym z tablicą o treści: „Cmentarz wojenny żołnierzy poległych w pierwszej wojnie światowej 1914–1918”. W 2015r. miejsce pochówku szczątków 5 żołnierzy rosyjskich, ekshumowanych podczas robót drogowych w Bolimowskiej Wsi (linia frontu Wielkiej Wojny z lat 1914/15).
Budy Grabskie, cmentarz rosyjski nad Rokitą.
Budy Grabskie, cmentarz rosyjski nad Rokitą.
Budy Grabskie, cmentarz nad Rokitą. 2015 r. uroczystość pochówku szczątków żołnierzy rosyjskich ekshumowanych podczas budowy drogi w okolicy Bolimowa. Ośrodek Turystyki Kajakowej „Sosenka” – kamień z tabliczkami upamiętniającymi zmarłych kajakarzy. Miejsce dorocznych uroczystych obchodów Dnia Niepodległości.
4. Sosenka (Ruda 50). Ośrodek turystyki kajakowej czynny od maja do października (bar, domki letniskowe); na terenie ośrodka kamień upamiętniający zmarłych kajakarzy, zasłużonych dla regionu. Za płotem, na skarpie od stronyRawki, samotna mogiła dwóch żołnierzy z 1939 r. (Krawicki Jan – plut. podchorąży, Opolski Jan – strzelec), o współczesnym wystroju (2023 r.) z inicjatywy Gminy Skierniewice.
Ośrodek Turystyki Kajakowej „Sosenka” – kamień z tabliczkami upamiętniającymi zmarłych kajakarzy. Miejsce dorocznych uroczystych obchodów Dnia Niepodległości.
Mogiła Żołnierzy Września 1939, przy Ośrodku Turystyki Kajakowej „Sosenka”, odnowiona staraniem Gminy Skierniewice.
Uroczystości przy Mogile Żołnierzy Września 1939 w dniu 11 listopada 2023 r.
Mogiła przed odnowieniem. Fot. Jacek Słupski, 2018 r.
5. Puszcza Bolimowska (w pobliżu Rawki i Joachimowa-Mogił).
- Krater nr 227 – skutek ataku minowego, niewidoczny ze szlaku, opisany na tablicy informacyjnej „Przydrożne lekcje historii”, przy altance przy parkingu na skraju lasu.
- Pomnik Powstańców Styczniowych 1863 r. – wybudowany w latach 20. ubiegłego wieku pomnik z głazów narzutowych z napisem „GLORIA VICTIS”, upamiętniający bitwę stoczoną w tamtej okolicy 7 lutego 1863 r. przez oddział
Władysława Stroynowskiego z 4-krotnie liczniejszymi siłami rosyjskimi. Obecnie miejsce uroczystych obchodów rocznicowych (apel poległych, msza polowa, rajd „Powstańczym szlakiem”). W pobliżu przystanek dla turystów - altanka
parkowa „Zima”.
Joachimów-Mogiły - tablica przy pomniku Powstańców Styczniowych.
Więcej na temat Powstania Styczniowego na terenie dzisiejszego Bolimowskiego Parku Krajobrazowego na stronie internetowej:
https://bpk.parkilodzkie.pl/historia-i-kultura,powstanie-styczniowe-w-bpk,1646.htlm
- dalej do Drogi Tartacznej i drogą tą na północny wschód do skrzyżowania z Traktem Bolimowskim. W pobliżu, na polanie Tartak Bolimowski, przystanek dla turystów – altanka parkowa „Lato”.
6. Mauzoleum Niemieckie w Joachimowie-Mogiłach. Wybudowany w latach 30. ubiegłego wieku kamienny ring z krzyżem na środku – jedyny przyzwoicie utrzymany cmentarz Wielkiej Wojny w Bolimowskim Parku. Przypuszcza się,
iż spoczywa tam 1200 bezimiennych żołnierzy poległych w 1915 r., głównie podczas samobójczego ataku 7 lipca 1915 r. Znajdują się tam także prochy 2500 żołnierzy niemieckich z II wojny światowej ekshumowanych w 1990 r.
z Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie. Mauzoleum czasem dyskretnie odwiedzają niemieccy oficjele. W okolicy prowadzone są prace archeologiczne dokumentujące obecność innych miejsc wojennych pochówków.
Joachimów-Mogiły – Mauzoleum Niemieckie, widok od strony drogi.
7. Ossuarium w Joachimowie-Mogiłach. Uroczyście poświęcona w 2018 r. zbiorowa mogiła, w której złożono szczątki żołnierzy Wielkiej Wojny, ekshumowane z miejsc realizacji różnych inwestycji w okolicy.
Joachimów-Mogiły – kamień pamiątkowy przy wjeździe do Ossuarium.
Joachimów-Mogiły – Ossuarium, tablica informacyjna.
Joachimów-Mogiły – Ossuarium – widok od strony drogi.
Joachimów-Mogiły, 1 grudnia 2018 r. Uroczystość poświęcenia i pierwsze pochówki.
8. Cmentarz niemiecki w Bolimowskiej Wsi. W miarę dobrze zachowany cmentarz wojenny założony przez Niemców podczas I wojny. Częściowo ogrodzony starym murem, częściowo parkanem i żywopłotem. Wewnątrz ogrodzenia rzędy mogił z betonowymi lub piaskowcowymi tablicami, w większości już nieczytelnymi. Kilka tablic z polskobrzmiącymi nazwiskami (Klonowski, Majewski, Jankowski, Świedurski, Ritzkowski, Adamczyk).Przy wejściu, pomiędzy dwoma świerkami, odnowiona kaplica z dwiema kolumnami, przykryta cebulastym blaszanym hełmem.
Bolimowska Wieś. Cmentarz niemiecki przy rondzie „za Rawką”.
Bolimów – Kościół pod wezwaniem Świętej Anny. W ścianie frontowej widoczne pociski artyleryjskie.
9.Bolimów – rynek i kościół Świętej Anny. Bolimów – wieś, siedziba gminy, wcześniej miasto o bardzo bogatej historii – prawa miejskie uzyskane w 1370 r., utracone ukazem carskim w 1870. Do końca XVIII w. wraz z okolicznymi wsiami tworzył starostwo niegrodowe. 29 czerwca 1410 r. gościł króla Władysława Jagiełłę i jego armię w drodze na Grunwald, a później także innych królów: Kazimierza Jagiellończyka, Jana Olbrachta, Zygmunta Starego, Zygmunta Augusta, Stefana Batorego. Miejscowość na starym szlaku pielgrzymkowym, znana z produkcji świętych obrazów, silny ośrodek rzemieślniczy (m. in. tartak, w którym cięto deski na budowę zamku królewskiego w Warszawie). Ciekawy miejski rynek (ostatnio rewitalizowany) ze starymi domami (niektóre uwiecznione na niemieckich pocztówkach z Wielkiej Wojny) i gongiem strażackim wykonanym z butli po gazie technicznym. W pobliżu rynku kościół pod wezwaniem Świętej Anny (patronka Bolimowa), w którego murach tkwią pociski niemieckiej artylerii; w latach 1914/15 służył za kwaterę żołnierzom niemieckim.
Bolimów - nawa kościoła pod wezwaniem Świętej Anny – tu w latach 1914-15 kwaterowali żołnierze niemieccy.
Więcej na temat Bolimowa, jego historii i współczesności – punkt informacji turystycznej w Gminnym Ośrodku Kultury (46 838 03 43) oraz wydawnictwo „Z dziejów Bolimowa” Jana Krzysztofa Kalińskiego.
10.Cmentarz wojenny w Wólce Łasieckiej. Niewielki cmentarz z roku 1915. Przez długie lata zapomniany i zaniedbany. Obecnie poddany odnowieniu dzięki nadzwyczaj owocnej współpracy Gminy Bolimów z nieformalną grupą rekonstruktorów pod wodzą Łukasza Konopackiego i Jacka Słupskiego (obaj odznaczeni srebrnym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, Jacek Słupski także złotym medalem „Opiekun Miejsc Pamięci Narodowej).
6 listopada 2016 - uroczystość poświęcenia cmentarza po generalnym remoncie, z mikrofonem Łukasz Konopacki, współuczestnik prac renowacyjnych, wykonawca tablicy głównej na obelisku-ołtarzu, obok, z prawej (w mundurze austriackim) Jacek Słupski i Wójt Gminy Bolimów.
6 listopada 2016 r. Wólka Łasiecka, gm. Bolimów. Warta honorowa przy odnowionym obelisku-ołtarzu.
Wólka Łasiecka, jedna z płyt nagrobnych z polskobrzmiącym nazwiskiem.
11. Mogiły AK-owskie. Na terenie Nadleśnictwa Skierniewice (leśnictwo Kaczew),w oddziałach 147 i 159, przy duktach leśnych, dwie mogiły żołnierzy Armii Krajowej rozstrzelanych przez Niemców (Filutowski Czesław, Wiśniewski Bolesław, Kosiński Stefan, Fijałkowski Jan, Lepieszka Stefan, Stróżewski Henryk, Walczak Witold).
Budy Grabskie, przy oddz. Lasów Państwowych 196, Nadleśnictwo Skierniewice – cmentarz wojenny – widok od strony drogi.
12. Cmentarz wojenny w Budach Grabskich (w pobliżu rezerwatu Ruda-Chlebacz). Położony pośród lasu, mocno zaniedbany cmentarz z wyraźnie widocznymi trzema długimi kwaterami mogił ziemnych, otoczony z trzech stron słabo zarysowanymi wałami ziemnymi. Dwa współczesne krzyże rzymskokatolickie wykonane z elementów metalowych. Na środku stela z tablicą „Teren cmentarza wojennego z okresu pierwszej wojny światowej”, obok ręcznie wykonana tablica drewniana z napisem: „Cmentarz wojskowy z okresu I wojny światowej”.
przy oddz. Lasów Państwowych 196, Nadleśnictwo Skierniewice
Budy Grabskie – cmentarz wojenny
13.Skierniewice - przystanek PKP Skierniewice Rawka. Przy torach kolejowych, w pobliżu boiska sportowego niewielki płotek z żelaznych prętów symbolicznie wskazuje miejsce, gdzie znajdował się dość duży cmentarz wojenny, likwidowany zapewne w kilku etapach, ostatecznie „pochłonięty” przez tory kolejowe i boisko.
Tyle zostało z cmentarza przy przystanku kolejowym Skierniewice-Rawka.
KONIEC SZLAKU.
* * *
Istnieje daleko idące podobieństwo pola bitwy nad Rawką do innego, równie tragicznego pola bitwy w Zachodniej Flandrii (Belgia), pod Ypres. Tam właśnie 22 kwietnia 1914 r. Niemcy użyli po raz pierwszy chloru w Wielkiej Wojnie, wypuszczając go z 5730 butli (31 maja pod Bolimowem użyto 12 000 butli), doprowadzając do załamania frontu na odcinku 8 km. Społeczeństwo Francji, Belgii i Niemiec pielęgnuje pamięć o tamtych wypadkach. Wielka Wojna i walki pod Ypres są obecne w sztuce i kulturze narodów, niegdyś z sobą walczących, a dziś czczących pamięć poległych. Liczne cmentarze są utrzymane w stanie, którego ze stanem cmentarzy z okolic Bolimowa w ogóle porównać nie można. Zadbane, pielęgnowane, odwiedzane, służą utrwalaniu pamięci i identyfikacji z przeszłością, przeciwdziałają zapomnieniu.
W dniu 27 czerwca 2014 r. „W belgijskim Ypres unijni przywódcy wzięli udział w uroczystości z okazji setnej rocznicy wybuchy I wojny światowej. Zgromadzili się przy Bramie Menin – miejscu pamięci mieszczącym się przy głównej drodze, którą żołnierze wyruszali na front. By uczcić tę rocznicę, Unia Europejska podarowała miastu symboliczną „Ławkę Pokoju”. Przy kolacji przywódcy dyskutowali na temat strategicznego programu dla Unii Europejskiej na kolejne lata.” (INTERNET – komunikat Rady Europy).
W setną rocznicę wybuchu I wojny światowej w Bolimowie nie odbyły się żadne uroczystości, żaden przywódca czy mąż stanu nie pokazał się, by pochylić czoła nad tragicznym polem bitwy nad Rawką, Rada Europy niczego nie ufundowała; najwyraźniej
o tym polu i bitwie tam rozegranej po prostu nic nie wie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[1] 30 października 2015 r. Rada Gminy Bolimów podjęła uchwałę o przystąpieniu do utworzenia Parku Kulturowego pn. „Pole bitwy nad Rawką – w hołdzie ofiarom wojny”.
[2] 22 kwietnia 1914 r. podczas I ataku gazowego pod Ypres w Zachodniej Flandrii (pogranicze Belgii i Francji) użyto 5 700 butli.
[3] Na wieść o dokonaniach Fritza Habera pod Ypres, jego żona, Klara Haber popełniła samobójstwo (2 maja 1915 r.), strzelając do siebie z pistoletu służbowego męża. Następnego dnia po pogrzebie żony pan profesor wyjechał na front testować gazy bojowe.
Opracowanie: Oddział Terenowy Bolimowskiego Parku Krajobrazowego (Aleksandra Czarnołęcka, Anna Jędrycha, Kinga Nowak, Beata Łukasik, Michał Odolczyk, Agnieszka Pruszkowska, Stanisław Pytliński, Paulina Wieczorek).
Skierniewice, wrzesień 2016 r.
Aktualizacja i fotografie – S. Pytliński 2024 r. (Oddział BPK).