Od początku czerwca w lasach zaczęły rozkwitać lilie złotogłów – jedne z najatrakcyjniejszych roślin runa leśnego. Te okazałe byliny cebulowe osiągają nawet do 1 m wysokości. Ich liście są podłużne, ostro zakończone. W środkowej części łodygi tworzą 2-4 charakterystyczne nibyokółki. Wzrok przyciągają jednak przede wszystkim różowe, brunatno nakrapiane kwiaty (zdarza się, że kwiaty występują bez nakrapiania, lub są całkowicie białe).
Skupione są one na szczycie pędu w postaci luźnego grona. Zwisają na długich szypułkach, a ich płatki zawijają się specyficznie na zewnątrz w kierunku dna kwiatowego. Z kwiatu wyraźnie wystają pręciki z intensywnie pomarańczowymi lub purpurowymi pylnikami. Lilie wydzielają (głównie wieczorem) intensywny zapach wabiący owady. Chętnie są też obgryzane przez niektóre ssaki, np. sarny. Ze względu na bardzo gładką powierzchnię kwiatów lilii, uniemożliwiającą utrzymanie się na niej większości owadów, roślina ta zapylana jest wyłącznie przez motyle z rodziny zawisakowatych. W Polsce występuje 20 gatunków zawisaków. To motyle przeważnie nocne, które pobierają pokarm w locie: zawisają w powietrzu jak koliber, wysuwając przy tym długą trąbkę w kierunku kwiatu. Zawisaki znane są nie tylko z bardzo szybkiego trzepotania skrzydłami ale i samego lotu, w którym prędkość może dochodzić do około 50 km/h. Częstym gościem w naszych ogrodach jest „dzienny” przedstawiciel zawisaków – fruczak gołąbek.
Lilia złotogłów występuje zarówno na terenach górskich, gdzie jest jednym z motywów sztuki ludowej, jak i na nizinach. Spotkać ją można na łąkach wysokogórskich, w lasach liściastych, mieszanych i na ich obrzeżach. Preferuje stanowiska w półcieniu, na glebach wilgotnych i żyznych. Jest jednak gatunkiem rzadkim, objętym ścisłą ochroną gatunkową. Niestety jedną z przyczyn zanikania stanowisk lilii złotogłów jest zrywanie i wykopywanie rośliny w celach dekoracyjnych.
Oprac. K. Nowak